Trauma jest bardzo wyraźnym trudny osobistym doświadczającym przeciążającym układ nerwowy, wpływający na układ mięśniowy, powięź, strukturę charakteru, na emocje, ciało, myśli, zachowania, relacje z najbliższymi i z otoczeniem. Właściwie to dezorganizuje całą osobę ludzką. Najczęściej osoba chowa się do środka, wchodzi do wnętrza, do swojej przestrzeni, w pewien sposób tak jak to jest widoczne podczas przejścia z jesieni do zimy, kiedy wszystko zamiera, zatrzymuje się, pokrywa śnieżna przykrywa ziarna, które zostały włożone do ziemi, aby na wiosnę na nowo mogły się rozwinąć...
Czy w takim razie, gdy doświadczenie traumy jest tak trudne, można mówić o jej mądrości?
Podstawą jest zrozumienie: czym jest mądrość? Jest esencją doświadczenia, a nie szczegółami. Dla umysłu są ważne szczegóły, natomiast dla mądrości, konkretna esencjonalna jakość. I tak np. gdy ktoś doświadczy wypadku samochodowego i ma uszkodzenia ciała, zatrzymane emocje, brak czucia własnego ciała, trudności w relacji z otoczeniem, to gdzie można mówić o jakiejś mądrości? Przecież dla umysłu to jedna wielka tragedia. Chciałbym teraz, abyś spojrzał na poszukiwacza złota. Co on robi? Przesiewa piasek za pomocą sita. Cały piach niepotrzebny zostaje przesiany, a pozostaje czyste złoto. Tak właśnie wygląda przesianie danego doświadczenia. Inne porównanie — do człowieka, który niewiele mówi, ale w jednym zdaniu ujmuje całe doświadczenie. Np. zamiast pokonywania trudnych doświadczeń, pracy, aby sobie z nimi poradzić, ktoś mówi: pozwól na to doświadczenie, niech Cię przemieni. Takie zdanie może pojawić się tylko u kogoś, kto sam doświadczył trudności w swoim życiu, stanął na progu niemożliwości wpłynięcia na daną rzeczywistość i w sposób prosty powiedział: Pozwalam.
Mądrość doświadczeń traumy jest obecna tuż obok ciebie, jest wewnętrzną mądrością duszy, która wypija sam nektar i może obdarować cię nim, jeśli na to pozwolisz.